Komu po drodze to do Legnicy zapraszam :)
LEGNICA - kochani szykujcie się bo to pierwsze moje spotkanie autorskie w tym mieście, choć nie pierwsza wizyta :) Gościłam już tam na Festiwalu Słowian Lugidunum również organizowanym przez Dom Kultury Kopernik oraz mojego przyjaciela Dariusza Borowca :)
Legniczanie - "Poezja i muzyka duet tworzą, magię plotą
dniem, wieczorem, nocą, zawsze".
Oprawę muzyczną zapewni Mariusz Świnkowski - wokal, poezja śpiewana.
Świat dziwny, świat senny w marzenia zaklęty...
BLOG AUTORSKI KATARZYNY GEORGIOU
Zapraszam w świat kobiecej tajemnicy, gdzie serce rozpoczyna swój spacer wokół zewnętrza ciała... gdzie Wiatr mówi do Księżyca: "Zdmuchnę Cię!"
Welcome to my Imagination's World :)
Zapraszam w świat kobiecej tajemnicy, gdzie serce rozpoczyna swój spacer wokół zewnętrza ciała... gdzie Wiatr mówi do Księżyca: "Zdmuchnę Cię!"
Welcome to my Imagination's World :)
Strony
środa, 30 stycznia 2019
niedziela, 27 stycznia 2019
Elvis i Gandalf Koty - wiersze najnowsze :)
"Redaktor podmieniony"
Mój redaktor jest zawsze blisko…
zmienił koszulę w kratkę
na taką z długim włosiem
i bryle też mu niepotrzebne
w ciemności widzi doskonale
ślepia jak dwie latarki
fosforyzują blaskiem
w którym znaczki graficzne
ustawiają się na baczność poprawności
Ten redaktor inaczej się wypowiada…
mrauknięciem aprobaty zamyka
sprawdzone akapity
i do ucha mruczy wersy
kolejnego wiersza
drgnięciami wibrysów
zdradza zainteresowanie
rozbieganymi palcami
na klawiaturze
Miękkie podejście preferencją pisarza…
(C) Katarzyna Georgiou
Alchemia
Złoto ma odcień szarości…
emanuje ciepłem
spowite w mruczący szmer
z międzyżebrowej przestrzeni
miękkość powierzchni
przytulona do warg
łaskocze
przyjemnością doznań
bogaczem ten
kto przygarnął kota
złoto zmienia kolor…
Alchemia?
(C) Katarzyna Georgiou
Mój redaktor jest zawsze blisko…
zmienił koszulę w kratkę
na taką z długim włosiem
i bryle też mu niepotrzebne
w ciemności widzi doskonale
ślepia jak dwie latarki
fosforyzują blaskiem
w którym znaczki graficzne
ustawiają się na baczność poprawności
Ten redaktor inaczej się wypowiada…
mrauknięciem aprobaty zamyka
sprawdzone akapity
i do ucha mruczy wersy
kolejnego wiersza
drgnięciami wibrysów
zdradza zainteresowanie
rozbieganymi palcami
na klawiaturze
Miękkie podejście preferencją pisarza…
(C) Katarzyna Georgiou
Alchemia
Złoto ma odcień szarości…
emanuje ciepłem
spowite w mruczący szmer
z międzyżebrowej przestrzeni
miękkość powierzchni
przytulona do warg
łaskocze
przyjemnością doznań
bogaczem ten
kto przygarnął kota
złoto zmienia kolor…
Alchemia?
(C) Katarzyna Georgiou
wtorek, 22 stycznia 2019
Na Dzień Dziadka :)
Na Dzień Dziadka z najlepszymi życzeniami dla wszystkich dziadków od Wierszobajęd :)
Dziadek Obieżyświat
To mój dziadek z brodą siwą,
w czapce z daszkiem no i w dżinsach,
że na rower zawsze wsiada,
więc nie będzie gnał w legginsach.
Rower zaś ma fantastyczny -
z przerzutkami, resorami;
pojazd swój wciąż pielęgnuje
konserwując go smarami.
Na wycieczki ciągle jeździ
ten szalony rowerzysta,
i zakątki piękne zwiedza -
taki z niego obieżyświat!
(C) Katarzyna Georgiou
wiersz z tomiku "Dziecięcy świat"
rys. Ziemko Issel
Dziadek Obieżyświat
To mój dziadek z brodą siwą,
w czapce z daszkiem no i w dżinsach,
że na rower zawsze wsiada,
więc nie będzie gnał w legginsach.
Rower zaś ma fantastyczny -
z przerzutkami, resorami;
pojazd swój wciąż pielęgnuje
konserwując go smarami.
Na wycieczki ciągle jeździ
ten szalony rowerzysta,
i zakątki piękne zwiedza -
taki z niego obieżyświat!
(C) Katarzyna Georgiou
wiersz z tomiku "Dziecięcy świat"
rys. Ziemko Issel
poniedziałek, 21 stycznia 2019
Na Dzień Babci :)
Wszystkim Babciom w dniu ich święta :) Wiersz z tomiku "Dziecięcy Świat" :) Rysunek mojego syna, pastele olejne. Książki dla dzieci ilustruję sztuką dziecięcą, która powstaje podczas warsztatów literacko-plastycznych "Strefy Bałaganu".
Babcia doskonała
Moja babcia jest wspaniała –
młoda, piękna, doskonała!
Suknie nosi i korale,
klipsy, szpilki – to detale.
Zawsze do mnie uśmiechnięta –
choć jest pracą wciąż zajęta.
I cukierki w szafach chowa –
oto babcia superowa!
A w weekendy, gdy mnie gości,
nigdy na mnie się nie złości.
Obiad zawsze ma bombowy –
wielki torcik orzechowy!
Kocham moją babcię szczerze,
choć nie jeździ na rowerze.
Wielu innych zalet pełna –
taka babcia to jest perła!
(C) Katarzyna Georgiou
Babcia doskonała
Moja babcia jest wspaniała –
młoda, piękna, doskonała!
Suknie nosi i korale,
klipsy, szpilki – to detale.
Zawsze do mnie uśmiechnięta –
choć jest pracą wciąż zajęta.
I cukierki w szafach chowa –
oto babcia superowa!
A w weekendy, gdy mnie gości,
nigdy na mnie się nie złości.
Obiad zawsze ma bombowy –
wielki torcik orzechowy!
Kocham moją babcię szczerze,
choć nie jeździ na rowerze.
Wielu innych zalet pełna –
taka babcia to jest perła!
(C) Katarzyna Georgiou
poniedziałek, 14 stycznia 2019
Kocia niedola i „In Lak'ech".
Kocia niedola i „In Lak'ech".
Na wsi jakoś tak bliżej nam do odczuwania więzi z Naturą. Dostrzegamy o wiele więcej zmian przyrodniczych, nie tylko wzrokiem, ale wszystkimi zmysłami. Węch wyostrza się na wiele zapachów, których w mieście nie wyczuwamy w kłębach spalin i wyziewów poprodukcyjnych. Wzrok dostaje bodźce wszelakie – od pięknych przejawów życia do okrutnej czasem śmierci w świecie fauny i flory, od rozgwieżdżonego nieba wolnego od miejskiego smogu, ukazującego gwiazdy w pełnej krasie, aż do zniszczeń, jakie niosą ze sobą żywioły wody i ognia. Słuch wychwytuje dźwięki, które w ciszy nareszcie docierają, a które w miejskim zgiełku zazwyczaj nam umykają. Dotyk subtelnieje, gdy mamy styczność z ziemią, drzewami i zwierzętami. A nasz zmysł smaku wyczuwa nawet wilgoć w powietrzu przenoszoną przez wiatr, już nie wspomnę o subtelnościach smaku śmietany i sera z mleka od krasuli czy zapachu jajek od kur na wolnym wybiegu.
W środowiskach wiejskich jednak obserwuje się też inny stosunek do zwierząt – wg kryterium przydatności… Kot ma łowić myszy, więc niech dba sam o siebie, psy zaś mnożą się i wiążą w watahy polujące na wszystko co się rusza, bo ich właściciele nie chcą sypnąć groszem weterynarzowi, który zapobiegłby niekontrolowanemu rozmnażaniu. I boleję nad tym, bo nie wiem, kiedy zrozumienie prawdy zawartej w powiedzeniu Majów o „In Lak’ech” czyli „Jesteś innym mną a ja innym tobą” dotrze do świadomości mieszkańców.
„Niewielu rozumie, że In Lak'ech to przede wszystkim kodeks moralny. Jest to sposób na życie, nie tylko z ludźmi, ale ze wszystkimi formami życia w naszym wszechświecie! Ci, którzy żyją zgodnie z kodem Majów, In Lak'ech, rozumieją, że wszystko, co robimy w tym wymiarze ma wpływ na całe życia i ducha w kosmosie, zarówno w sposób pozytywny jak i negatywny, w zależności od naszych działań i motywacji. Nauka Hunbatz Men, i jednego ze Starszyzny Majów, mówi, że możemy komunikować się In Lak'ech z sobą, z drzewami, z niebem, z ptakami, z gwiazdami i tak dalej. To działanie In Lak'ech jest uhonorowaniem i uznaniem naszej ścisłej więzi i jedność z całym życiem. Kiedy żyjemy wg kodu In Lak'ech wysyłamy esencjonalną energię wypełnioną miłością i szacunkiem dla innych form życia. Skupianie się wyłącznie na redukcji szkód jest neutralnym działaniem, nie przynoszącym nikomu pożytku z połączenia i współdziałania. Kiedy wdrażamy zasadę In Lak'ech, zajmujemy się kreowaniem i wysyłaniem pozytywnej energii życiowej do wszystkich innych form życia. Przestajemy być neutralni i podejmujemy działania w pozytywny sposób, dodając do pozytywnych doświadczeń połączenia z całym życiem. Kiedy praktykujemy In Lak'ech z drzewem, drzewo czerpie korzyść z interakcji. Pamiętaj, gdy przekazujesz swoją energię innym formom życia, one także dają od siebie! Nie dajesz swojej energii czemuś odrębnemu od siebie. Dajesz do innej części siebie!” (Fragment artykułu “Living In Lak'ech' - Becoming One With All Life” by Aluna Joy Yaxkin, z sierpnia 1997 roku w moim tłumaczeniu z języka angielskiego).
Poddaję ten tekst pod rozwagę, jako że nie jest niczym innym, jak obrazem życia w zgodzie z prawem naturalnym, w miłości z sobą i otaczającym światem. Gdy zrozumiemy, jako ludzkość, że „ty jesteś mną, a ja tobą”, może skończą się wszelkie wojny tego świata, w tym propagandowe, religijne i społeczne na podwórkach lokalnych i zacznie się czas harmonijnego i twórczego rozwoju, w tym poziomu świadomości przede wszystkim.
Po prawdzie ta świadomość powiązań człowieka z Naturą i Braćmi Mniejszym i u mieszkańców miast także nie jest zadowalająca. I choć jest coraz więcej głosów broniących praw zwierząt, to zwierzęta zwane domowymi, szczególnie zaś psy i koty, za które bierzemy odpowiedzialność, często nie są, a powinny być zadbane, karmione, i jeśli trzymane na zewnątrz to w warunkach nie uwłaczających ich godności jako żyjących istot. Serce boli, gdy na podwórko wczesnym rankiem lub o zmierzchu wkradają się wychudzone koty i z podkulonymi ogonami psy, którym widać wszystkie żebra z nadzieją na jakąś kość czy resztki jedzenie z ludzkiego stołu. A najbardziej żal, gdy widzi się dzieci i wyrostków, którzy urządzają sobie zabawy rzucania kamieniami do półdzikich i dzikich zwierząt, które nie mają szczęścia do posiadania kochającego i odpowiedzialnego właściciela. Gdy miast wyciągnąć pomocną dłoń, to serwują kopniaka bezbronnemu kotu czy psu.
A wystarczy tylko obserwować zwierzęta… Dam wam przykład z moich obserwacji ich zachowania jak one okazują wsparcie, jeśli nie empatię, (którą ponoć tylko rodzajowi ludzkiemu jako uczucie wyższe się przypisuje) swoim pobratymcom, którzy są głodni i niezaopiekowani… Od tej gościnności mojego Asfalta Kota sprzed sześciu lat przybyło mi zwierząt na dokarmianie, co z radością czynię do dziś, choć przybysze pozostający w pobliżu michy mają co jakiś czas inne futerka…
Kocia niedola i co z tego wynikło…
Wiejski kot biedny i w wielkiej rozterce…
„Iść, gdzie mnie karmią czy tam, gdzie me serce?”
Żołądek koci tak jednak przemawia:
„lojalność temu, kto miskę wystawia!”
I w ten oto sposób w dom nam zawitał
białuchno czarny kociamber łachmyta.
Kot Asfi gościnnie podgryzłszy go w ucho,
miski udzielił ze swą karmą suchą.
Jakież me zdziwienie, gdy ranną porą
przybysz karmnika okazał się zmorą…
Ptaki odgonił, ziarno powyjadał,
braciom skrzydlatym nieźle bobu zadał.
Aby wróbelek nietkniętym pozostał,
a sikoreczce nie brakło słoniny,
karmnik z butelki na wierzbie zadyndał
na widok czego, kotom zrzedły miny.
Teraz zazdrośnie łypią oczętami
na ćwirgospodę poza ich łapami...
Ptaki zaś rade z wdzięcznością śpiewają,
gdy o poranku wiejski dom witają.
© Katarzyna Georgiou
Na wsi jakoś tak bliżej nam do odczuwania więzi z Naturą. Dostrzegamy o wiele więcej zmian przyrodniczych, nie tylko wzrokiem, ale wszystkimi zmysłami. Węch wyostrza się na wiele zapachów, których w mieście nie wyczuwamy w kłębach spalin i wyziewów poprodukcyjnych. Wzrok dostaje bodźce wszelakie – od pięknych przejawów życia do okrutnej czasem śmierci w świecie fauny i flory, od rozgwieżdżonego nieba wolnego od miejskiego smogu, ukazującego gwiazdy w pełnej krasie, aż do zniszczeń, jakie niosą ze sobą żywioły wody i ognia. Słuch wychwytuje dźwięki, które w ciszy nareszcie docierają, a które w miejskim zgiełku zazwyczaj nam umykają. Dotyk subtelnieje, gdy mamy styczność z ziemią, drzewami i zwierzętami. A nasz zmysł smaku wyczuwa nawet wilgoć w powietrzu przenoszoną przez wiatr, już nie wspomnę o subtelnościach smaku śmietany i sera z mleka od krasuli czy zapachu jajek od kur na wolnym wybiegu.
W środowiskach wiejskich jednak obserwuje się też inny stosunek do zwierząt – wg kryterium przydatności… Kot ma łowić myszy, więc niech dba sam o siebie, psy zaś mnożą się i wiążą w watahy polujące na wszystko co się rusza, bo ich właściciele nie chcą sypnąć groszem weterynarzowi, który zapobiegłby niekontrolowanemu rozmnażaniu. I boleję nad tym, bo nie wiem, kiedy zrozumienie prawdy zawartej w powiedzeniu Majów o „In Lak’ech” czyli „Jesteś innym mną a ja innym tobą” dotrze do świadomości mieszkańców.
„Niewielu rozumie, że In Lak'ech to przede wszystkim kodeks moralny. Jest to sposób na życie, nie tylko z ludźmi, ale ze wszystkimi formami życia w naszym wszechświecie! Ci, którzy żyją zgodnie z kodem Majów, In Lak'ech, rozumieją, że wszystko, co robimy w tym wymiarze ma wpływ na całe życia i ducha w kosmosie, zarówno w sposób pozytywny jak i negatywny, w zależności od naszych działań i motywacji. Nauka Hunbatz Men, i jednego ze Starszyzny Majów, mówi, że możemy komunikować się In Lak'ech z sobą, z drzewami, z niebem, z ptakami, z gwiazdami i tak dalej. To działanie In Lak'ech jest uhonorowaniem i uznaniem naszej ścisłej więzi i jedność z całym życiem. Kiedy żyjemy wg kodu In Lak'ech wysyłamy esencjonalną energię wypełnioną miłością i szacunkiem dla innych form życia. Skupianie się wyłącznie na redukcji szkód jest neutralnym działaniem, nie przynoszącym nikomu pożytku z połączenia i współdziałania. Kiedy wdrażamy zasadę In Lak'ech, zajmujemy się kreowaniem i wysyłaniem pozytywnej energii życiowej do wszystkich innych form życia. Przestajemy być neutralni i podejmujemy działania w pozytywny sposób, dodając do pozytywnych doświadczeń połączenia z całym życiem. Kiedy praktykujemy In Lak'ech z drzewem, drzewo czerpie korzyść z interakcji. Pamiętaj, gdy przekazujesz swoją energię innym formom życia, one także dają od siebie! Nie dajesz swojej energii czemuś odrębnemu od siebie. Dajesz do innej części siebie!” (Fragment artykułu “Living In Lak'ech' - Becoming One With All Life” by Aluna Joy Yaxkin, z sierpnia 1997 roku w moim tłumaczeniu z języka angielskiego).
Poddaję ten tekst pod rozwagę, jako że nie jest niczym innym, jak obrazem życia w zgodzie z prawem naturalnym, w miłości z sobą i otaczającym światem. Gdy zrozumiemy, jako ludzkość, że „ty jesteś mną, a ja tobą”, może skończą się wszelkie wojny tego świata, w tym propagandowe, religijne i społeczne na podwórkach lokalnych i zacznie się czas harmonijnego i twórczego rozwoju, w tym poziomu świadomości przede wszystkim.
Po prawdzie ta świadomość powiązań człowieka z Naturą i Braćmi Mniejszym i u mieszkańców miast także nie jest zadowalająca. I choć jest coraz więcej głosów broniących praw zwierząt, to zwierzęta zwane domowymi, szczególnie zaś psy i koty, za które bierzemy odpowiedzialność, często nie są, a powinny być zadbane, karmione, i jeśli trzymane na zewnątrz to w warunkach nie uwłaczających ich godności jako żyjących istot. Serce boli, gdy na podwórko wczesnym rankiem lub o zmierzchu wkradają się wychudzone koty i z podkulonymi ogonami psy, którym widać wszystkie żebra z nadzieją na jakąś kość czy resztki jedzenie z ludzkiego stołu. A najbardziej żal, gdy widzi się dzieci i wyrostków, którzy urządzają sobie zabawy rzucania kamieniami do półdzikich i dzikich zwierząt, które nie mają szczęścia do posiadania kochającego i odpowiedzialnego właściciela. Gdy miast wyciągnąć pomocną dłoń, to serwują kopniaka bezbronnemu kotu czy psu.
A wystarczy tylko obserwować zwierzęta… Dam wam przykład z moich obserwacji ich zachowania jak one okazują wsparcie, jeśli nie empatię, (którą ponoć tylko rodzajowi ludzkiemu jako uczucie wyższe się przypisuje) swoim pobratymcom, którzy są głodni i niezaopiekowani… Od tej gościnności mojego Asfalta Kota sprzed sześciu lat przybyło mi zwierząt na dokarmianie, co z radością czynię do dziś, choć przybysze pozostający w pobliżu michy mają co jakiś czas inne futerka…
Kocia niedola i co z tego wynikło…
Wiejski kot biedny i w wielkiej rozterce…
„Iść, gdzie mnie karmią czy tam, gdzie me serce?”
Żołądek koci tak jednak przemawia:
„lojalność temu, kto miskę wystawia!”
I w ten oto sposób w dom nam zawitał
białuchno czarny kociamber łachmyta.
Kot Asfi gościnnie podgryzłszy go w ucho,
miski udzielił ze swą karmą suchą.
Jakież me zdziwienie, gdy ranną porą
przybysz karmnika okazał się zmorą…
Ptaki odgonił, ziarno powyjadał,
braciom skrzydlatym nieźle bobu zadał.
Aby wróbelek nietkniętym pozostał,
a sikoreczce nie brakło słoniny,
karmnik z butelki na wierzbie zadyndał
na widok czego, kotom zrzedły miny.
Teraz zazdrośnie łypią oczętami
na ćwirgospodę poza ich łapami...
Ptaki zaś rade z wdzięcznością śpiewają,
gdy o poranku wiejski dom witają.
© Katarzyna Georgiou
czwartek, 3 stycznia 2019
OFERTA AUTORSKA na rok 2019 :)
OFERTA WARSZTATOWA KATARZYNY GEORGIOU
Informacja dla bibliotek, szkół, przedszkoli oraz Ośrodków Kultury :)
1. "Strefa Bałaganu" - warsztaty literacko-plastyczne
Dzieci zapoznają się z formą poetycką, pracą pisarza i drogą powstawania książki oraz będą miały okazję stworzyć ilustracje z zaproponowanych materiałów recyklingowych „Niesamowite patchworki” lub prace przestrzenne z drewna „Niesamowite konstrukcje”. Autorka, Katarzyna Georgiou, pisze wiersz do wybranej ilustracji, która poruszy struny wyobraźni. Wiersz taki otrzymuje dziecko/dzieci i placówka w której zorganizowano spotkanie. Jest duże prawdopodobieństwo, że wiersz wraz z ilustracją także trafią do następnego tomiku przygotowywanego do druku. W ten sposób Twórcze Smyki zilustrowały najnowszy tomik dla dzieci - Strefę Bałaganu, która powstawała przez trzy lata ze względu na ilość potrzebnych prac dziecięcych. Na każdym spotkaniu dostępne są książki do nabycia. Każda będzie opatrzona dedykacją i autografem dla osób chcących posiadać te unikatowe tomiki, promujące dziecięcą sztukę: „Dziecięcy Świat” i „Strefa Bałaganu”.
2. "Wywiad autorski" - forma interaktywna aktywizująca uczniów z klas 1-8
Dzieci pod kierunkiem nauczyciela wychowawcy lub polonisty przygotowują pytania do wywiadu z autorem, uprzednio zrobiwszy rekonesans po internecie, stronach autorskich, bibliotekach w celu wyszukania informacji potrzebnych do stworzenia wywiadu. Katarzyna Georgiou odpowiadając na pytania wplata ciekawostki i anegdoty z życia pisarza, czyta wiersze lub fragmenty opowiadań z książek dla dzieci lub tych przeznaczonych dla nieco starszych słuchaczy. Spotkanie ma charakter otwarty, nieformalny i ma za zadanie zachęcić dzieci i młodzież do obcowania z poezją, czytania książek i do kreatywności w wykonywaniu zadań domowych.
3. "Indiańską ścieżką" - prelekcja o Indianach Kanadyjskich
Program spotkania autorskiego z czytelnikami zainteresowanymi Kanadą, kulturą rdzennych Indian, życiem na emigracji. W programie interaktywnego spotkania - pokaz slajdów wraz z opowieściami z kraju Klonowego Liścia, ceremonialne okadzanie szałwią, muzyka, fragmenty prozy opublikowanej w książce „Indiańską ścieżką”, oraz możliwość obejrzenia ubrań, obuwia, instrumentów muzycznych, książek z opowieściami indiańskimi, sztuki indiańskiej i elementów biżuterii. Treści spotkania są modyfikowane do potrzeb grup wiekowych. Prelekcja jest przeznaczona dla dorosłych, młodzieży i dzieci.
4. Lekcje pokazowe z języka angielskiego dla dzieci od 6 - 9 lat „English could be fun”.
Dzieci w oparciu o gry i zabawy językowe w kręgu, piosenki, zabawy ruchowe oraz kreatywne podejście do nauki słówek podczas grupowych gier planszowych poznają język obcy w użyciu praktycznym. W czasie 30-45 minutowych lekcji dzieci mają okazję doświadczyć nowatorskiego podejścia do nauki języka, a nauczyciele zaczerpnąć inspiracji do zastosowania ciekawych elementów w prowadzenia regularnych zajęć językowych.
5. Warsztaty „Finger plays and funky rhymes".
Spotkanie dla dzieci z klas 4-6 z humorystycznym zbiorem wierszy angielskich zapewniające dzieciom twórczą zabawę z językiem obcym, rymowaniem, piosenkami i wyliczankami. Spotkania 45 minutowe.
„Funky Poems Treasury” - wiersze angielskie.
6. OFERTA DLA DOROSŁYCH
Szeroki wachlarz możliwości tzw. Wieczorów poetycko-muzycznych „Na skrzydłach marzeń”, spotkania międzypokoleniowe w duecie z innymi autorami lub koncerty z udziałem wokalistów i instrumentalistów spięte poetyckim pomostem.
Wieczory poetycko-muzyczne z wierszami i poezją śpiewaną z tomików Światy dwa w pogoni za Leśnym Lichem, Komu mruczy kot, Drzewa kochać potrafią i Dychotomia mojej kobiecej natury.
Przybyli goście zostaną zabrani w podróż do krainy marzeń i śnienia, gdzie wytchnienie od zgiełku życia i codzienności czeka na tych, co dadzą się porwać literackiej wizji…
Kontakt z autorem via messenger, strony autorskie, lub telefon podany na priv.
https://www.facebook.com/SkalnyKwiat/?ref=bookmarks
Informacja dla bibliotek, szkół, przedszkoli oraz Ośrodków Kultury :)
1. "Strefa Bałaganu" - warsztaty literacko-plastyczne
Dzieci zapoznają się z formą poetycką, pracą pisarza i drogą powstawania książki oraz będą miały okazję stworzyć ilustracje z zaproponowanych materiałów recyklingowych „Niesamowite patchworki” lub prace przestrzenne z drewna „Niesamowite konstrukcje”. Autorka, Katarzyna Georgiou, pisze wiersz do wybranej ilustracji, która poruszy struny wyobraźni. Wiersz taki otrzymuje dziecko/dzieci i placówka w której zorganizowano spotkanie. Jest duże prawdopodobieństwo, że wiersz wraz z ilustracją także trafią do następnego tomiku przygotowywanego do druku. W ten sposób Twórcze Smyki zilustrowały najnowszy tomik dla dzieci - Strefę Bałaganu, która powstawała przez trzy lata ze względu na ilość potrzebnych prac dziecięcych. Na każdym spotkaniu dostępne są książki do nabycia. Każda będzie opatrzona dedykacją i autografem dla osób chcących posiadać te unikatowe tomiki, promujące dziecięcą sztukę: „Dziecięcy Świat” i „Strefa Bałaganu”.
2. "Wywiad autorski" - forma interaktywna aktywizująca uczniów z klas 1-8
Dzieci pod kierunkiem nauczyciela wychowawcy lub polonisty przygotowują pytania do wywiadu z autorem, uprzednio zrobiwszy rekonesans po internecie, stronach autorskich, bibliotekach w celu wyszukania informacji potrzebnych do stworzenia wywiadu. Katarzyna Georgiou odpowiadając na pytania wplata ciekawostki i anegdoty z życia pisarza, czyta wiersze lub fragmenty opowiadań z książek dla dzieci lub tych przeznaczonych dla nieco starszych słuchaczy. Spotkanie ma charakter otwarty, nieformalny i ma za zadanie zachęcić dzieci i młodzież do obcowania z poezją, czytania książek i do kreatywności w wykonywaniu zadań domowych.
3. "Indiańską ścieżką" - prelekcja o Indianach Kanadyjskich
Program spotkania autorskiego z czytelnikami zainteresowanymi Kanadą, kulturą rdzennych Indian, życiem na emigracji. W programie interaktywnego spotkania - pokaz slajdów wraz z opowieściami z kraju Klonowego Liścia, ceremonialne okadzanie szałwią, muzyka, fragmenty prozy opublikowanej w książce „Indiańską ścieżką”, oraz możliwość obejrzenia ubrań, obuwia, instrumentów muzycznych, książek z opowieściami indiańskimi, sztuki indiańskiej i elementów biżuterii. Treści spotkania są modyfikowane do potrzeb grup wiekowych. Prelekcja jest przeznaczona dla dorosłych, młodzieży i dzieci.
4. Lekcje pokazowe z języka angielskiego dla dzieci od 6 - 9 lat „English could be fun”.
Dzieci w oparciu o gry i zabawy językowe w kręgu, piosenki, zabawy ruchowe oraz kreatywne podejście do nauki słówek podczas grupowych gier planszowych poznają język obcy w użyciu praktycznym. W czasie 30-45 minutowych lekcji dzieci mają okazję doświadczyć nowatorskiego podejścia do nauki języka, a nauczyciele zaczerpnąć inspiracji do zastosowania ciekawych elementów w prowadzenia regularnych zajęć językowych.
5. Warsztaty „Finger plays and funky rhymes".
Spotkanie dla dzieci z klas 4-6 z humorystycznym zbiorem wierszy angielskich zapewniające dzieciom twórczą zabawę z językiem obcym, rymowaniem, piosenkami i wyliczankami. Spotkania 45 minutowe.
„Funky Poems Treasury” - wiersze angielskie.
6. OFERTA DLA DOROSŁYCH
Szeroki wachlarz możliwości tzw. Wieczorów poetycko-muzycznych „Na skrzydłach marzeń”, spotkania międzypokoleniowe w duecie z innymi autorami lub koncerty z udziałem wokalistów i instrumentalistów spięte poetyckim pomostem.
Wieczory poetycko-muzyczne z wierszami i poezją śpiewaną z tomików Światy dwa w pogoni za Leśnym Lichem, Komu mruczy kot, Drzewa kochać potrafią i Dychotomia mojej kobiecej natury.
Przybyli goście zostaną zabrani w podróż do krainy marzeń i śnienia, gdzie wytchnienie od zgiełku życia i codzienności czeka na tych, co dadzą się porwać literackiej wizji…
Kontakt z autorem via messenger, strony autorskie, lub telefon podany na priv.
https://www.facebook.com/SkalnyKwiat/?ref=bookmarks
Subskrybuj:
Posty (Atom)