Świat dziwny, świat senny w marzenia zaklęty...

BLOG AUTORSKI KATARZYNY GEORGIOU
Zapraszam w świat kobiecej tajemnicy, gdzie serce rozpoczyna swój spacer wokół zewnętrza ciała... gdzie Wiatr mówi do Księżyca: "Zdmuchnę Cię!"
Welcome to my Imagination's World :)

niedziela, 3 września 2017

Recenzja Krzysztofa Maciejewskiego z Art of reading - Całego TRIA poetyckiego Katarzyny Georgiou

Kto umie tak kochać?, czyli bajędy Katarzyny Georgiou

Odnośnik do oryginalnej publikacji: http://artofreading.pl/kto-umie-tak-kochac-czyli-bajedy-katarzyny-georgiou/


Autor: Katarzyna Georgiou

Gatunek: poezja

Wydawca: EUROSYSTEM

Data wydania: 2017

Liczba stron: 98

Czasami największym problemem recenzenta jest nadanie odpowiedniej specyfikacji gatunkowej. Wprawdzie nie należę do ludzi, którzy mocno przywiązują się do szufladek i kategorii, lecz lubię swoisty porządek rzeczy. Byłbym pewnie tym krytykiem, z którego dworował sobie Jacek Kaczmarski w utworze Sąd nad Goyą, nie mam tu wątpliwości. No ale jak ocenić właściwie tomiki Katarzyny Georgiou? Czy to rzeczywiście poezja, pomieszana z prozą poetycką? Przecież w książce znajdziemy także autorskie zdjęcia. Najbliżej tu chyba koncepcyjnie do idei tzw. artbooka.

Odsuńmy na bok etykietki. Drzewa kochać potrafią to właściwie zwieńczenie trylogii, wcześniejsze tytuły w niej zawarte to: Światy dwa w pogoni za Leśnym Lichem oraz Komu mruczy kot. Zalecana jest zdecydowanie lektura całości. Oto bowiem autorka zawarła w tych książkach coś znacznie więcej niż tylko prostą sumę wierszy, refleksji i zdjęć. To cały paradygmat, kwintesencja podejścia do życia i zebranych doświadczeń, credo życiowe i pisarskie. Co więcej, te książki tak naprawdę wymykają się ocenie krytyczno-literackiej, są bowiem czymś więcej niż tylko książkami.

Można potraktować opublikowaną przez Katarzynę Georgiou trylogię jako swego rodzaju podręcznik empatii, jako repetytorium wrażliwości. Czego, jak czego, ale wrażliwości dzisiejsze czasy z pewnością potrzebują. Tym większa zasługa autorki, która zdecydowała się na publikację równie niepopularnych treści. Chciałbym wierzyć, że lektura tych tomików jest w stanie zadziałać w sposób terapeutyczny, że może zmienić sposób myślenia o świecie, czy w zasadzie o światach nas otaczających.

Z pewnością zaś nawet jeśli nie wykona tak ambitnego zadania, to pomoże czytelnikowi przenieść się chociaż na chwilę do krainy łagodności, gdzie żyją tajemnicze istoty kierujące się w swym postępowaniu miłością i współczuciem. Może to wcale nie jest tak mało?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz