Strony

sobota, 7 marca 2020

Wspierajmy poezję w czasach, gdy potrzeba czułości...

Dziś mały fragmencik z onegdaj udzielonego wywiadu dla Magazynu Życie i Pasje. Pytanie o "rozumienie" poezji...


Red. "Nie każdy rozumie poezję. Myślę, że kluczem do niej jest samoświadomość. Im bardziej rozumiemy siebie, im większa jest harmonia między naszą duszą a światem, tym poezja jest dla nas bardziej czytelna? Zgadza się Pani z tym?"

K.G. "Jak najbardziej. Poezja zawsze była sztuka niszową. Na spotkania przychodzą ludzie, którym jest potrzebna dla duszy tak jak strawa dla ciała. Wszak całe nasze życie i kolejne wcielenia spędzamy nad poznawaniem siebie samych, głębi drzemiącej w naszych duszach, gromadząc doświadczenia prowokujące do przemyśleń i pracy nad samodoskonaleniem. Z tą harmonią też różnie bywa. W zasadzie, moim zdaniem chodzi o czuwanie nad równowagą pierwiastka męskiego i żeńskiego, które jednako w sobie nosimy. Brak tej równowagi skutkuje zbaczaniem z drogi „środka”, czyli tej optymalnej ścieżki dającej naszemu życiu radość, spełnienie i zadowolenie z działań wpływających na jakość wspólnego bytowania w fizycznym i duchowym świecie. Poezja zaś dostarcza wzruszeń i przenosi w świat niezwykłych doznań, czasem w krainę łagodności, a czasem na wichrowe wzgórza czy sztormowe morze. Uważam też, iż poezja jest „czytelna” dla ludzi wówczas, gdy trafia do nich na poziomie emocjonalnym. To nie czytelnik czy słuchający ma się zastanawiać nad tym„co poeta miał na myśli”. To poeta powinien tak plastycznie i sugestywnie przekazać swoje myśli, by porwać do swego świata tych, którzy pochylają się na jego słowem".

Tak więc wiersz na dziś będzie głaskał duszę...

Spijam słowa
rozkoszując się
ich smakiem

ostatnia kropla
zdaje się wystarczać
do zwilżenia
potrzeby bliskości

mów do mnie jeszcze
źródło zawsze w nas

K.G
z przygotowanego tomiku "Klechda truskawkowa".

https://zrzutka.pl/umujju

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz