Strony

czwartek, 16 listopada 2017

Na DZIEŃ CZARNEGO KOTA :)

Mili drodzy... DZIŚ DZIEŃ CZARNEGO KOTA :) Tak więc wiedźmińskim zwyczajem zapodaję co nieco o kocie jako zwierzu totemicznym. Mój Asfalt był takim kociskiem, a że żyje w moim sercu i nigdy z niego nie zniknie, fragment okraszam jego facjatą - był magiczny w każdym calu. Do tego stopnia, że uczestniczył nawet w Ceremonii Świętej Fajki :)


Kot jako zwierz totemiczny

Zadziwiające zwierzęta są wszędzie. Każde zwierzę jest niezwykłą istotą, która pomaga w przypominaniu nam jak bardzo my sami jesteśmy unikalni. Gdy patrzymy na jakiś aspekt świata z nowym zrozumieniem w oczach, zaczynamy widzieć również i siebie samych w nowym świetle. Wszystko w Naturze może być naszym totemem; każde zwierzę, każda roślina. Za każdym razem gdy jakiś gatunek ginie lub grozi mu zagłada świat traci część swojego piękna, a my część naszego. Gdy dostrzegamy niezwykłość jakiejś rośliny lub brata mniejszego, odkrywamy i w sobie nowe, unikalne zalety. Czasem warto spojrzeć na świat natury mistycznym okiem i dostrzec bogactwo form i zachowań, przyjrzeć się ich symbolicznym i mistycznym aspektom, by poprzez te obserwacje dotrzeć do tej pierwotnej części duszy, która wciąż zachwyca się doskonałością natury, nawet w „cywilizowanym” świecie racjonalistycznego społeczeństwa. Czasem jest ważniejsze, by czuć niż wiedzieć. By móc rozmawiać ze zwierzętami i uczyć się od nich, najpierw powinniśmy zobaczyć je w nowym świetle i pamiętać, że nasz naturalny świat jest społecznością roślin, zwierząt i ludzi, współzależny w każdym aspekcie istnienia. Wszystko, co wydarza się w naturze, wywiera wpływ na nas. A co działa na nas, ma swoje reperkusje w działaniu na przyrodę. Nawet jeśli chcemy pozostać w separacji, jest to nierealne i należy to uhonorować. Nasze relacje ze zwierzętami tej Ziemi nie są tylko rozgrywane na planie fizycznym; one również układają się w płaszczyźnie mistycznej. Zwierzęta mówią do nas każdego dnia swoim zachowaniem, wyglądem, zwyczajami i charakterystycznymi rytuałami. Gdy wiemy, na co zwracać uwagę, możemy zacząć odbierać przekazy w sensie wyższego postrzegania zależności i korzystać z pomocy lub ostrzeżeń symbolicznego języka braci mniejszych czy też leczniczego działania roślinności. W każdym zwierzęciu i w każdej roślinie jest coś, co jest warte szacunku. Od kota, który jest wyjątkowo bliski mojemu sercu, wiele można się nauczyć.
„Jeśli rozmawiasz ze zwierzętami,
one również obdarzą cię rozmową
i poznacie się wzajemnie.
Jeśli nie rozmawiasz z nimi,
nie poznasz ich, a to, co obce —
napawa strachem.
Gdy ktoś się czegoś boi, zazwyczaj to niszczy.”
(Chief Dan George)
Koty od zawsze związane były z pojęciami takimi jak magia, tajemniczość i niezależność. Towarzyszyły boginiom płodności i miłości w różnych przekazach mitologicznych i zawsze miały specjalne przywileje :) Podejrzewam, że ma to związek z ich sprzecznymi wariacjami zachowań, często nie podporządkowanych ludzkim wyobrażeniom – na przykład posiadanie przysłowiowych dziewięciu żyć. Gdy spojrzymy na nasze udomowione koty, to każdy kto ma z nimi styczność na co dzień, zapewne obserwuje ich niesamowitą ciekawość, niezależność, spryt, nieprzewidywalność, uzdrawiające wibracje – a to tylko kilka z niezliczonej ilości cech, którymi koty nas zaskakują. Czas kota to czas nocny. Jednak wielu z nas chce, by zabawiały nas w ciągu dnia. Gdy zakłócamy im ten rytm, a koty nie zachowują się wedle ludzkich oczekiwań, i okazuje się, że są nietowarzyskie i rozleniwione, to przyczepiamy im łatkę ekscentrycznych. Wystarczy jednak tylko zrozumieć, że ożywają po zmierzchu, by ich dzienne zachowania przestały nas dziwić. Ale ciemność kojarzy się ludziom z lękami różnego rodzaju, którym nie chcą stawić czoła, ani ich dostrzec. Stąd niektóre zachowania kota są utożsamiane ze światem magii i tajemniczości. Wielu ludzi nadal wierzy, że kot w domu czarownicy to duch albo bratnia dusza, tzw. „familiar”, który towarzyszy jej w życiu pod tą postacią.
Koty uczą nas równowagi i równomiernego rozkładu energii pomiędzy działaniem a odpoczynkiem i zabawą. Pokazują jak zawalczyć o swoje (ich efektywność w polowaniu
i umiejętność obrony w naturalnym świecie), kiedy warto rozpocząć działanie (ocenianie sił przed atakiem, generowanie energii na czas łowów, przymilne zachowania w celu wydębienia tego, co chcą) i jak utrzymać strefę „wpływów” (znaczenie terytorium, zaskarbianie czułości poprzez zabiegi typu mruczenie, ocieranie się, układanie się na kolanach, patrzenie w oczy, itp.). Koty uczą nas również asertywności — gdy mają nas dosyć, to oznajmiają to poprzez wydawanie dźwięków odstraszających, drapnięcie, gniewne ruchy ogonem czy wręcz ostentacyjne odejście.
Według sennika, gdy śni nam się kot lub kotka, to znaczy, że przychodzi z ostrzeżeniem. Warto rozglądnąć się wówczas po swoim otoczeniu — podstęp, fałsz lub zdrada mogą stać się faktami niechcianymi w naszym życiu. Kot, dwoisty w swej naturze, od zawsze był symbolem seksualnym i ochronnym. Kot we śnie budzi ducha nieufności, głębokiego niepokoju spowodowanego (często demonicznym) wpływem otoczenia, szczególnie w związkach uczuciowych. Kot nie przynosi wizji kłopotów materialnych, raczej dotyczą one aspektów natury moralnej.
Jedno jest pewne – gdy kot pojawia się w naszym życiu, czy to realnie, czy też w formie symbolicznej, jest to omen, znak, by rozglądnąć się wokół, gdyż magia i tajemnica wkracza w naszą codzienność, zapewne by ją ubarwić i odszarzyć. Przyglądajmy się więc kotom – ich barwom, charakterom i zachowaniom, a wiele się nauczymy, a może nawet część tych zachowań zastosujemy w czasie wędrówki przez życie.
Mrau…
(C) Katarzyna Georgiou
fragment z tomu "Komu mruczy kot"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz