Obdarowana Wiosną
Tak cichutko szeptem niewypowiedzianych słów
cieplutkim deszczem czułości nadeszła Panna Kapryśna
by w głowach zamieszać i w sercach wytupać
rytm najpiękniejszej z pieśni
delikatnym szumem skrzydeł rozespanych owadów
burzy spokój uśpionej duszy
co to jeszcze z zimowej pierzynki się nie otrząsnęła
Tup tup kapu kap szur szur puk puk
Posłaniec na skrzydłach wiatru
do okien zagląda zalotnie
przyniosłem ci Wiosnę
z ogródka wykopaną
w czarnoziemie pachnącym
nieśmiałym irysem
w doniczce rozrosłą
pieszczącą oczy
wielobarwnością krokusów
zapachniało rozbudzone życie
serce wypełniła
zieleń młodych listków
© Katarzyna Georgiou
z tomiku "światy dwa w pogoni za Leśnym Lichem"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz