Przedstawiam Piosenkę Piernikowego Człowieczka, choć teraz to tytuł trzeba by zmienić na Pienia Piernikowej Królewny po kuchennym pierniczeniu mojego syna :)
Piosenka Piernikowego Człowieczka
Zanim do życia będę przyzwany,
z mąki i przypraw jak co rok wstanę,
dni parę w ziąbie chłodniczym spędzę,
gdzie przyspieszone me dojrzewanie…
Piękny ci jestem, jak malowany,
miodem i cukrem poukraszany,
z pudrem, przyprawą cynamonową,
z imbirem, skórką pomarańczową…
Jeśli do domu z fantazją trafię,
mam surdut z lukru i jestem ciachem:)
Jeśli zaś w kuchni jest Leniwcowa,
biada mi biada, rzecz to nie nowa,
golutki chodzę, wiatr mnie podwiewa,
nic mnie nie różni od zwykłochleba.
Roku pewnego, dobrze pamiętam
spędziłem bardzo niezwykłe święta
u pewnej Wiedźmy, co Skrzata chowa -
u niej tradycja zupełnie nowa.
Nie dość, że wcale mnie nie ubrała
to jeszcze słodką melasę wlała
w środek mojego ciała gibkiego
do harców takich nie przywykłego!
A po melasie, kakao w proszku
i cytrynową skórkę po prostu.
Tak się tym wszystkim zbulwersowałem,
że już o portki nie zapytałem,
myśl o surducie nie zaświtała,
na jednej szelce gdzieś zadyndała…
Zanim się całkiem zorientowałem,
już w piekarniku wylądowałem.
A potem, potem… to było piękne,
niewysłowione, w magię zaklęte –
dostałem krawat z czerwonej wstążki
i do kucharskiej trafiłem książki!
No a poza tym, dekorowałem -
w Pannę Iglastą się nawtulałem,
i przyznam szczerze, że było miło,
choć do surduta trochę się ckniło:)
© Katarzyna Georgiou
Przepis na Piernikowe Ludki:
0,5 kg mąki
pół słoika miodu (40 dkg)
20 dkg cukru pudru
4 dkg rozpuszczonego masła
2 jajka
1dkg sody (kopiasta łyżeczka)
½ dkg korzeni (imbir, cynamon, goździki, lub gotowa przyprawa do pierników)
Wszystko wymieszać i zagnieść ciasto, które ma kilka dni leżakować w lodówce, zawinięte w folię. Potem rozwałkowywać na stolnicy, obficie podsypując mąką, i wycinać kształty foremką ludzikową. Piec na papierze pergaminowym przez 10-15 minut, w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C. Gdy się zaczną złocić i rumienić z powodu nagości, wyciągać z piekarnika i zdjąć z blaszki. Po wystudzeniu, pakować do puszki, do późniejszych celów konsumpcyjnych lub ubierać w krawaty z czerwonej wstążki i zawieszać na choinkę.
Z kucharskiej księgi czarownicy:
1.Zaleca się dodawać do ciasta piernikowego własnoręcznie kandyzowaną skórkę pomarańczową. Wówczas, po upieczeniu, kawałki skórki chrupią i na podniebieniu rozchodzi się aromat pomarańczy.
2.Jeśli mamy ochotę na niecodzienny smak pierniczków, można dodać łyżeczkę kakao do ciasta w czasie zagniatania. Zamiast kakao, można dodać parę łyżek czarnej melasy trzcinowej lub buraczanej, albo syrop klonowy… mniam!
3.Pierniczki są twarde, ale w kontakcie z ciepłem jamy ustnej, wręcz rozpuszczają się z dostarczonej podniebieniu przyjemności.
4.Uwaga do smakoszy – surdut z lukru nie zalecany. Pierniczki najlepsze saute!
Orgii smaków życzę i pozdrawiam świątecznie!
Niech wam się darzy!
Naskalna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz