Strony
▼
wtorek, 30 lipca 2019
Deszcz, letnia burza...
Poranek wstał chłodny i lekko deszczowy. Po raz pierwszy tego lata w domu jest cieplej niż na zewnątrz. Siedzę na ganku otulona ciepłem kawy słodzonej miodem, patrzę w dal na odżywającą zieleń ogrodu. Otworzyłam wszystkie okna wpuszczając ożywczy chłód do każdego pokoju. Jestem wdzięczna kapryśnej aurze i powiewom wiatru... Słupek termometru spada do znośnej temperatury 23 stopni. Jednostajny szum deszczu przynosi ulgę oskrzelom wielu istnień i przyschniętym liściom drzew i krzewów. Słucham...
Burza
Gniewnym pomrukiem niebo zaciągnięte,
w koronach drzew w porywach wyje wiatr,
rozbłyskiem grozy chmury przecinane,
echem wielokrotnym powraca grzmotu głos.
Z nagła,
strugi deszczu łzami bruk spryskują,
ciężkie, coraz większe,
kroplistą kurtyną przesłaniają świat.
Deszczu ulgi,
oczyszczaj aurę,
wypłakuj nasze żale,
ukojenie nieś nam -
spragnionym czystego powietrza,
łaknącym kolorowej tęczy
w świecie cywilizacyjnego smogu.
(C) Katarzyna Georgiou
wiersz z tomiku "Dychotomia mojej kobiecej natury"
poniedziałek, 29 lipca 2019
Bagno i Galowice - to miejsca spotkań z Wierszobajędami Katarzyny Georgiou na weekend 3-4 sierpnia 2019 :)
Kochani - weekend zapowiada się dla mnie pracowicie :) Kto chce się ze mną spotkać, porozmawiać, zakupić książki lub przyprowadzić dzieci na Strefę Bałaganu (tylko w niedzielę w Galowicach) to serdecznie zapraszam do BAGNA w sobotę lub do GALOWIC w niedzielę. Szczegóły na plakatach :)
niedziela, 21 lipca 2019
Śnienie...
Śnienie
Smakiem twoich ust chcę witać dzień
jeszcze tylko chwila dzieli mnie
od spełnienia…
tracę zmysły i poczucie czasu
zwykłe zdarzenia codzienności
nie wnoszą radości
w burzę narastających emocji
sublimuję
i jak dym unoszę się
w niemej prośbie
o jeszcze
we śnie
życie odmierzam
miękkością twoich warg
(c) Katarzyna Georgiou
Smakiem twoich ust chcę witać dzień
jeszcze tylko chwila dzieli mnie
od spełnienia…
tracę zmysły i poczucie czasu
zwykłe zdarzenia codzienności
nie wnoszą radości
w burzę narastających emocji
sublimuję
i jak dym unoszę się
w niemej prośbie
o jeszcze
we śnie
życie odmierzam
miękkością twoich warg
(c) Katarzyna Georgiou